Lucyna: JEŚLI WŁOSY WYPADAJĄ GARŚCIAMI - POLECAM. JEŚLI PRAGNIESZ REGENERACJI TO ODPADA - BO JEDNAK TO FARBA, A NIE ODŻYWKA. JEŚLI CHCESZ BLASKU TO RÓWNIEŻ SIĘ MOŻNA ROZCZAROWAĆ. PRODUCENT WYRAŹNIE SUGERUJE, ŻE NIE ZANIEDBA ONA WŁOSÓW PO FARBOWANIU - TO CENA JAKĄ SIĘ PŁACI ZA ZDROWE FARBY - EFEKT KOLORYSTYCZNY PORÓWNYWALNY, REGENERACJA MINIMALNA, ALE NAJWAŻNIEJSZE ŻE NIE MUSZE WYCZESYWAĆ WŁOSÓW PO NIEJ WŁOSÓW. CENA JEST WYSOKA.

Katarzyna: Po farbie firmy Biocap dostałam strasznego uczulenia skóry głowy, a niby miała być bezpieczna! O kolorze nie wspomnę - wyszedł prawie rudy zamiast blondu, nigdy więcej farby Biokap! Nie polecam!

Justyna: Nabyłam farbę z linii Delicato (3.0) w nadziei, że rzeczywiście nie będzie zawierał parafenylodiaminy, jak obiecuje producent. W rzeczywistości zawiera ją, w ilości +/-, czyli może śladowej, ale ZAWIERA. Efekt farbowania zaskakująco dobry, tzn. perfekcyjne krycie siwych włosów, a tych mam już ok. 40%, a takiego krycia w pełni naturalna farba nie daje, nie łudźmy się, cudów nie ma. Tak że raczej nie wierzę w informacje producenta o jej 90% naturalności. Kolor chwyta bardzo szybko, także ciężko jest zmyć farbę ze skóry szyi czy czoła, musi być to więc silna farba, zresztą każą trzymać tylko 20 min. Uwaga, kolor wychodzi ciemniejszy niż w palecie. Kasztanowy brąz wyszedł prawie czarny. Mam doświadczenie z mieszankami henny i wiem, że 100% farbę ziołową należy trzymać co najmniej 2 godziny w cieple. Tak że jak komuś zależy na pełnej naturze - nie polecam, jeśli tylko na efekcie krycia - polecam.

Jowita: Bardzo udany produkt,kolor w moim wypadku złoty brąz wyszedł bardzo ładnie. Najważniejsze jest to, iż nie wypadają po tej farbie włosy.

Helena: Myślałam, że ta farba będzie dla mnie dobra, ale niestety znowu dostałam strasznego uczulenia. Chyba nawet gorszego, niż po dotychczas stosowanych farbach. Niestety nie zrobiłam testu przed farbowaniem. A trzeba było!!! Szkoda, że farba nie sprawdziła się. A już myślałam, że w końcu będzie spokój.